środa, 31 stycznia 2018

polaris

Januszowi
przyjechałeś do mnie wielkim wozem wyprzedziłeś gwiazdy
merak i dubhe tak mocno świeciły nocą w oczy kasjopei
byłeś tak blisko bieguna niebieskiego ale się zatrzymałeś
dla mnie odwróciłeś głowę trochę ci pomogłam zatrzymać
czas kochanie cały rok platoński na nas patrzy i liczy
minuty kątowe do nieba jest przecież tak blisko
ksieżycowi przetnijmy tarczę wybijmy mu zimne
z głowy nie potrafię recytować nawet własnych
wierszy było między nami tyle co w gwiazdozbiorze cefeusza
więc zeszliśmy na ziemię popatrz nic nie mamy w dłoniach
oprócz pyłu gwiezdnego i siebie nam wystarczy do końca
świata jest bliżej niż myślimy więc nie odwracajmy głów
nie przeoczmy alfa ursae minoris trzymając się w ramionach
jak stella maris oświetlajmy naszą drogę do wszędzie

Białystok, 27 września

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

odczarowanie wiosny

wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...