środa, 1 października 2014
pytam jesień
czy z każdym październikiem muszę wi(e)dzieć,
że ojciec nie żyje?
a tak dobrze wyglądał. na zdjęciu
rentgenowskim w miejscu głowy
- zadomowiony rak,
a później trzydzieści pięć kilo
w trumnie. smród,
znów wymiotuję liśćmi.
fot. A. Piekarczyk
Subskrybuj:
Posty (Atom)
odczarowanie wiosny
wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...

-
tej jesieni zimnomgielnie spuchnę i opadnę z sił zostały mi wyłącznie te nieczyste wspomnienia kulą się jak zziębnięte storczyki jeszcz...
-
chwilowo zamieszkuję w świętokrzyskim, postkomunistycznym. bloku, radz, jak kraj rad - cztery pietra, cztery ręce, za ścianami uszy za ...
-
a tam morze czerwone i pełno rozstępów na biodrach najświętszych panienek, produkujących chałupniczo wyż demograficzny na zlecenie. nie ...