Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
odczarowanie wiosny
wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...

-
chwilowo zamieszkuję w świętokrzyskim, postkomunistycznym. bloku, radz, jak kraj rad - cztery pietra, cztery ręce, za ścianami uszy za ...
-
czy z każdym październikiem muszę wi(e)dzieć, że ojciec nie żyje? a tak dobrze wyglądał. na zdjęciu rentgenowskim w miejscu głowy - zadomo...
-
a tam morze czerwone i pełno rozstępów na biodrach najświętszych panienek, produkujących chałupniczo wyż demograficzny na zlecenie. nie ...
ja pierdolę, Aniu, ale mnie zagięłaś
OdpowiedzUsuńTwój październik to mój sierpień. Miesiąc sierpa, który ścina jak popadnie. To już tyle lat a ciągle trwa...
OdpowiedzUsuńdziewczyny, każdy ma jakąś ciemną porę. tę, śmierć wygrała w kości. dziękuję za czytanie. :*
OdpowiedzUsuńŚmierć zawsze wygrywa. Nawet jak daje nam fory.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, Auroro. Miłego weekendu!
Usuń