wszystko możemy spisać w turystycznym folderze,
krok po kroku, słowo w słowo (gesty też są ważne);
małe wprowadzenie dla adeptów życia aż do śmierci
umieszczamy w przedmowie, że się urodził i oddycha.
trzeba go szybko zepsuć, włożyć w usta cytaty i zapożyczenia.
niech czyta, ogląda, niech plami ręce wątkami skatologicznymi:
im bardziej śmierdzą czyny, tym głośniej będą mówić.
pal sześć sensualizm i bogactwo neologizmów, czysta
psychopatologia życia codziennego jest na samej górze.
niech mu życie będzie bogate w przemoc i zboczenie,
by ciekawie umrzeć, nie tracąc pełnego dystansu
wobec fikcji na pogrzebie. będzie tłumnie, po pogrzebie sławnie:
oto odszedł typ artysty spełniającego się w kontakcie z szeroką publicznością. co komu po cichych, prawych, kto o nich pamięta?
garstka ludzi, garstka ziemi. widzi pan, powiedzmy ten sosnowy las? jednym szumią książki, innym szumią trumny.
krok po kroku, słowo w słowo (gesty też są ważne);
małe wprowadzenie dla adeptów życia aż do śmierci
umieszczamy w przedmowie, że się urodził i oddycha.
trzeba go szybko zepsuć, włożyć w usta cytaty i zapożyczenia.
niech czyta, ogląda, niech plami ręce wątkami skatologicznymi:
im bardziej śmierdzą czyny, tym głośniej będą mówić.
pal sześć sensualizm i bogactwo neologizmów, czysta
psychopatologia życia codziennego jest na samej górze.
niech mu życie będzie bogate w przemoc i zboczenie,
by ciekawie umrzeć, nie tracąc pełnego dystansu
wobec fikcji na pogrzebie. będzie tłumnie, po pogrzebie sławnie:
oto odszedł typ artysty spełniającego się w kontakcie z szeroką publicznością. co komu po cichych, prawych, kto o nich pamięta?
garstka ludzi, garstka ziemi. widzi pan, powiedzmy ten sosnowy las? jednym szumią książki, innym szumią trumny.