która jest ta, która cię goni, uciekając;
porzuca wzruszeniem ramion
siebie, ciebie, obietnicę: na zawsze.
jaka jest pod skórą, między kostką a mięśniem,
między zamiarem a zaniechaniem
w samym środku krzyku: stańmy się.
jaka ona jest, kiedy czarne pulsuje w skroniach
i milczy o pomoc, odwracając głowę,
kiedy umiera jutro, rodząc wrzask: pomóż mi.
która podwaja otrzymane ciepło, oddając
myśl i to, co w niej różowe i ciepłe.
ta, która skuwa lodem i lód topi: szczęście.
jaka jest nie do wytrzymania, kiedy wytrzymujesz
ból po odmrożonym i czujesz zziębniętą w niej strużkę,
która szuka w tobie niepojętego pojęcia: jesteśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz