choruję, więc często zaglądam do sieci, w której puszczają oka
od starzejących się bezzmarszczkowo. dojrzałych kobiet i mężczyzn
ubywa. zdrowego rozsądku za grosz. coraz więcej bóstw;
nygusów chytrusów, wszystkich wziętych, matek wąskich. w pasie
brakuje mi dziurek, bo przytyłam od złudzeń, że się zmieni
cokolwiek. napiszę. zostanie użyte przeciwko mnie. panienki
z klimakterium, chłopcy z andropauzą - modlę się za was.
w imię suchości pochwy, zaburzeń erekcji. w końcu
wypada się starzeć.
fot. Le baton de Vieillesse, Alain Marbezy
niedziela, 14 czerwca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
odczarowanie wiosny
wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...

-
czy z każdym październikiem muszę wi(e)dzieć, że ojciec nie żyje? a tak dobrze wyglądał. na zdjęciu rentgenowskim w miejscu głowy - zadomo...
-
chwilowo zamieszkuję w świętokrzyskim, postkomunistycznym. bloku, radz, jak kraj rad - cztery pietra, cztery ręce, za ścianami uszy za ...
-
opowiedzmy ziemi, co wiemy o miłości, zanim nas pochłonie na zawsze. jak przy każdym przylgnięciu, wyrównujemy bieg krwi, odrywamy ciał...
Jeśli starzeć się to z godnością :)
OdpowiedzUsuńJeśli rozumieć to przez odrzucenie poczucia winy za każdą nową zmarszczkę, i nie robienie z siebie idiotki, fotoszopujac coraz bardziej swój image, to owszem :)
UsuńJeśli rozumieć to przez odrzucenie poczucia winy za każdą nową zmarszczkę, i nie robienie z siebie idiotki, fotoszopujac coraz bardziej swój image, to owszem :)
UsuńJeśli rozumieć to przez odrzucenie poczucia winy za każdą nową zmarszczkę, i nie robienie z siebie idiotki, fotoszopujac coraz bardziej swój image, to owszem :)
Usuń