/nikt mnie nie szuka albo szuka nie ten przed kim się ukrywam/
wiesz julio jak to słodko spotkać nareszcie
romea dotykasz palcem szczypiesz oglądasz
ciało w prosektorium nie protestuje sztywno
stawia opór widokom na przyszłość i wyżom
demograficznym ukręca kark jednym zejściem
a tobie coraz bardziej słodko w ustach członek
podobno słynnego stowarzyszenia biznesmenów
wszyscy go znali już nikt nie przykłada palca
ani lusterka do ust i tak mu chujowo
z odcieniem zielonych kafelków na twarzy
/ten mnie nie szukał bo nic przed nim nie ukryłam/
ani dzieci ani trzech małżeństw a nawet
pochodzenia i nie da się ukryć że słodycz
przebrała miarę weźmie krawiec oby szybko
odciął głowę bo głupio rzygać w cztery oczy
kiedy tylko ty posiadasz odruch wymiotny
Obraz, Rene Magritte
Wart czytania. Może przez kontrowersyjność zapada w pamięć.
OdpowiedzUsuń