"annie aime les sucettes,
les sucettes à l'anis" - serge gainsbourg
w sześciesiątym szóstym będą pisać
o skandalu. zawsze jest głośno
a powinno po cichu spływać
do gardła
wkładam palce i zwracam
całą rzeczywistość
niech szlag trafi
ten anyż
wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...
stare zboki zawsze i wszystko kojarzą z s. :D a piosenkę uwielbiam
OdpowiedzUsuń