zaczynam pękać. zimne na ustach odpada,
gdy otwieram oczy i nabieram czucia.
lubię być wilgotna, więc zalewam
instant.
gdy otwieram oczy i nabieram czucia.
lubię być wilgotna, więc zalewam
instant.
wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...
I gra bosko.
OdpowiedzUsuńMusi, tego wymagały wersy :)
Usuńkonkret :)
OdpowiedzUsuń