niedziela, 30 listopada 2014

urósł we mne grudzień


Romie Jegor
wszystko zaczyna się od nas
i na nas się kończy* 


nagle. pod koniec listopada poczułam
lód. wchodził we mnie miękko, jak nóż
przecinał gładko wszystkie więzy. z tobą
nie mogłam kraść koni, ani żadnej gwiazdy.

nienawidzę pijanych krzyży
na rozstaju dróg. jacyś obcy w gazet
noszą nas na ustach i zwodzą. mosty
palę dla dziecka i szukam perpetuum

mobile. a przecież się poruszam
całkiem nieźle. rzucam wszystkimi
grudkami ziemi. na całą prozę świata
przysięgam, że się stanę. tylko wierszem,

albo aż.

* - Roma Jegor



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

odczarowanie wiosny

wiosna znowu mnie namawia żebym uwierzyła w życie po śmierci będzie nieskończenie wiele czasu na wiarę większą niż świadectwa rozczarowani...